Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:44, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No Loonah... dobrze ze tu nam szczerze piszesz ze robisz upusty i wcinasz slodycze widze ze raczej wszystko stanelo w miejscu powiem Ci ze jednak dieta u mnie bardzo odbija sie na rozmiarach brzucha. Znowu mi tak brzydko odstaje, ale jak sobie pomyslalam to moj odpust zaczal sie w Walentynki, upieklam pycha ciasto i wcinalismy je, potem weekend goscie i suma sumarum tez z 4 dni obzarstwa mialam, a niech to! No i rozciagnal sie troche zoladek przez co i brzuch wyskoczyl. Buuuuuu....
To co Loonah, slodycze odkladamy ma bok zeby na poczatku miesiaca zrobic fajne zdjecia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:49, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja juz po cwiczeniach, prysznicu... super uczucie na poczatek dnia! Maja nie chodzi teraz do przedszkola wiec moge sie lepiej zorganizowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:12, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Taaaaaaaak!!!! Odkładamy słodycze!!! Ja już nie mam nic słodkiego w domu - wczoraj wytrzymałam bez, dzisiaj muszę bo nadal nic nie mam i nie zamierzam mieć Jak złapie mnie na słodkie to postanowiłam zrobić cappuccino, kakao (spróbuję gorzkie) albo bułę otrębową z mikrofalówki. Dwa tygodnie diety
Papaja, po tych ćwiczeniach to chyba masz powera do samego wieczora
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loonah dnia Wto 12:13, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:36, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah... Oj energia jest i satysfakcja ze dzis znowu sie przemoglam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:58, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No a mój wspaniałomyślny mąż nakupił dziś rano czekolad, chałwę... zjadłam 3 kawałki czekolady a chałwy się nie dotykam, na dziś już słodyczy wystarczy. Dziś znów pocwiczę 3 dzien z rzędu a jutro dzień przerwy. Muszę trochę podkręcic bo 1 cm z uda to dla mnie za mało.
Loonah a ile Ty już ciwczysz? Ja już zaczęłam 5 tydzień i mam zamiar za miesiąc ważyc 51-52 kg i z uda zbic 2 cm!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:51, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja obyś jak najczęściej była tak usatysfakcjonowana
Handziu za mną 7 tygodni ćwiczeń, zaczynam ósmy... Najlepsze efekty w pierwszych 3, praktycznie od 4 stoję w miejscu z wymiarami, waga za to w tym czasie spadała, dziś dopiero pierwszy plusik... Pierwszy i kurde ostatni!!! I ochrzan dla męża Ja mojemu zapowiedziałam że ma mi słodkiego do domu nie zwozić - to co zjem to tylko z własnej "winy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:46, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ja niestety wciągnęłam częśc chałwy ja mam za słabą wolę. Jetsem na siebie zła ale obiecuję że od pon wezmę się porządnie za siebie a do tego czasu powolutku ograniczam. A mojemu m ochrzan się należy bo mówiłam żeby nic nie kupował!!! Niech no tylko wróci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Handzia... no wlasnie, jak sie wie ze cos jest w domu to czlowiek musialby miec wole silna jak kon!! Majac chalwe w domu zwyczajnie musialabym ja zjesc jedyne wyjscie to wyrzucic ale wyrzuc chalwe nie da rady takze doskonale rozumiem, szkoda tylko ze postanawiasz ze cos zaczynasz od poniedzialku, do wtedy jest przeciez az 6 dni najlepiej zaczynac juz dzis, teraz, a nie odkladac tego na potem. Wytlumacz tylko swojemu M jak wazne jest to dla Ciebie. To tylko moja sugestia
Ja rano trening a potem z dziewczynami tak sie wybawilam, ze spokojnie jako niezla rozgrzewka moglaby posluzyc, Mila znowu caly dzien nie spala, dopiero teraz padla. Ufff...
Loonah.... a Ty cwiczylas kiedys juz? Zawsze lubilas taka forme aktywnosci czy dopiero teraz?
Ja zaczelam 3 tydzien ) juhu!!! Az sama sie sobie dziwie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:29, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Malynka...,???? Zyjesz? Jak tam cwiczenia z Ewka?? dalej jej dogadujesz?
Marzycielka... hula hop kupione??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania_m22
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:05, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny podrzuccie linka gdzie mozna kupic to hula hop z tymi kulkami bo na mnie tez przyszedł czas bo juz nie mogę na siebie patrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:57, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja no ładnie te nasze dzieci dają czadu! Ja podziwiam za cierpliwość, bo jak Bartek nie chce spać to czasami szału dostaję - no dziś to już totalnie Jak tylko mały zamknął oczy Patryk postanowił wędrować i klamka się tłukła, potem drzwi, na samym końcu on i już Bartek w stanie gotowości.... Ajjjj...
Powiem Ci, że dla mnie aktywność fizyczna to był zawsze nieodłączny element odchudzania - tak na co dzień to nigdy. Na WFie ćwiczyłam regularnie, choć jak dopadał mnie leń to i wtedy nie ćwiczyłam A tak to miałam takie 3 okresy wzmożonej aktywności, ten jest czwarty Tylko że tym razem chciałabym by potrwał już tak długo jak długo będę na siłach ćwiczyć
Aniu ja mam takie kółko
[link widoczny dla zalogowanych]
Spróbuj też poćwiczyć z Ewą Chodakowską I zapraszamy do tabelki
A tak w ogóle to Handziu i Papaju - gratuluję kolejnych tygodni z Ewą Nie wiem jak Wy, ale ja już osiągnęłam "cel Ewy" - dzień bez ćwiczeń to dzień stracony! No ale ciałko potrzebuje odpoczynku, więc go słucham, jak Papaja radzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loonah dnia Śro 0:32, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:52, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah.. daja czadu dzieciaki, nudzic sie nie ma czasu
Kurcze, ja po dzisiejszym treningu czuje uda, bola znaczy miesnie zmeczone, oj biedne, w koncu zaczelam ich uzywac i nie wyrabiaja na zakretach chyba to najslabsza czesc mego ciala. I troche ramiona. Mam nadzieje ze odpoczna do jutra, bo nie ma przepros, jutro cwicze ostatnio odpoczywaly 3 dni wiec powinno wystarczyc.
Ja szukam chwili na pokrecenie hula hop ale fizycznie nie bardzo mam jak, moja chwile dla siebie wykorzystuje na Ewke a potem juz jej nie mam, przynajmniej ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:59, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kurcze, zmusilam sie dzis rano i zrobilam skalpel, ale ciezko oj ciezko, miesnie zmeczone nie sa to zakwasy ani okropny bol tylko czuje je.
Dzis cwiczac Maja bawila sie obok i nagle mowi: " mamo, Ewa tez mnie morduje "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:07, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No kochana, mięśnie w szoku Jeszcze trochę i przyzwyczaisz je do wysiłku i będą się same domagać
Z hula ostatnio mam to samo W ostatnim tygodniu udało się 2x30 minut i tyle - a miało być codziennie...
Mi chce się śmiać ze sprzeczności jakie powstają we mnie wieczorem z okazji ćwiczeń Przed rozpoczęciem treningu super motywacja, mięśnie wołają o wysiłek - w trakcie myślę po cholerę to wszystko, że to męczące - już podczas rozciągania wszechogarniająca duma i samozadowolenie Dobrze, że pozytywne uczucia dominują
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loonah dnia Śro 12:08, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:11, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja zaszalałaś A Maja chyba wciągnęła się razem z Tobą Wyzdrowiała już?
Mnie też na trzeci dzień dopadało takie zmęczenie mięśni...
Dlatego doszłam do wniosku, że taki trening nie ma za bardzo sensu - nie wiem czy słusznie - i ustaliłam 2 dni ćwiczeń i 1 odpoczynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:53, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No ja tez mam takie mieszane uczucia, niechec, potem podczas cwiczen czasem zadowolenie a czasem zwatpienie... ale pod sam koniec MEGA satysfakcja!! Ze po raz kolejny pokonalam tego leniwego potwora ktory we mnie siedzi! I po 3 dniu cwiczen znowu o niebo lepiej sie czuje, lzejsza i bardziej zadowolona brzuch sie znowu chowa
Powiem Ci ze Twoj system jest chyba calkiem rozsadny, jesli Ci tak organizm sie domaga to super, tak trzymaj, nie przeciazysz miesni, beda miec chwilke oddechu.
Ja na weekendach nie bardzo mam jak cwiczyc wiec chce wykorzystac dni od pon do piatku. I masz racje, niech sie przyzwyczajaja te moje miesnie tyle lat zyly nieuzywane
Dziekuje ze pytasz o Maje, juz zdrowa, to byl wirus, dwa dni i po sprawie teraz tylko katar juz od tygodnia sie ciagnie, ale ze tak powiem to pikus przy innych chorobach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:57, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu... zapomnialam wczoraj Cie przywitac takze robie to dzis!!!
Zagladnij na necie i ogladnij troszke co mowi Ewa, jej efekty, jej motywacje... jesli Cie to nie przekona to nie, ale zerknac warto. Ja tez bylam bardziej nastawiona na hula hop, ale mimo mojej niecheci do cwiczen Ewka mnie tak wciagnela ze hula poszlo na bok. Chwilowo, bo to tez polubilam i chce w miare mozliwosci krecic. Jednak z Ewka mobilizujesz cale cialo, umysl... rzezbisz nie tylko brzuszek ale miesnie nabieraja 'nowej mocy'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malynka83
:)
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pułtusk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:27, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja dałam Ewce narazie spokój z dogadywaniem, bo znow mam przerwę w ćwiczeniach Jakoś tak w dzień nie mam czasu, a wieczorem wraca M i nie mam jak bo przy nim nie chcę. Muszę jakoś wygospodarować chwilę w dzień bo inaczej nie schudnę.
I tak się zastanawiam nad tym hula hop. Loonah jesteś zadowolona ze swojego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:36, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja no to całe szczęście, że Mai już tylko katar został, całuski dla Twojej osobistej motywatorki Nie mów, że Ty dajesz radę ćwiczyć 5 dni z rzędu! Pokłony biję jeśli tak! I gratuluję cofającego się brzuszka Do maja coraz bliżej, ale i nas już coraz mniej
Ja myślałam, że dużo tracę przez ten dzień przerwy, ale jak popatrzyłam to i tak wychodzi 4-5 treningów w tygodniu, to chyba w sam raz?
Malynka - Papaja już się przemogła to i Ty dasz radę Znajdź sobie najlepszą porę dnia, może być np. z godzinkę - półtorej po śniadaniu i każdego dnia treningowego zabieraj się do roboty o tej właśnie porze. Możesz po tym spokojnie zjeść potreningowe drugie śniadanie i zabierać się za szykowanie obiadu A przy M wcale tak źle się nie ćwiczy Najtrudniej się przemóc i przestać myśleć o tym, że M słucha jak sapię Pierwsze 2-3 razy było dziwnie a teraz już mi nie przeszkadza. Ćwiczę zawsze przy zgaszonym świetle, chodzi dla mnie laptop, dla M tv, staję tak by mu nie zasłaniać i znęcam się nad tym moim tłuszczem
A co do hula - powiem Ci że akurat to moje z linku lubiło się rozkręcać po 20 minutach w jednym miejscu, ale poza tym super Teraz już i tak jest po tuningu - zmniejszone i obciążone ryżem, a dla bezpieczeństwa poprosiłam M by owinął je taśmą izolacyjną na łączeniach i już nic się nie rozdziela
Ja dziś zaczęłam serię SZOKów. Super Jak skończyłam byłam prawie cała mokra. Kurde, lubię się tak spocić Teraz marzy mi się chłodny prysznic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martaa26
:)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:55, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie 2 kg mniej, cud żeby mi tak tylko zostało, ale od środy popielcowej nie jem słodkiego to też swoje robi, żebym tylko wytrwała do końca postu! bo najgorzej to przed tą cholerną tak za mną to słodkie łazi! a w niedziele kupiłam sobie skakankę bo już mi się trochę to hulanie znudziło, w uchwytach ma takie ciężarki które można wyjmować, wczoraj poskakałam to dzisiaj mnie ręce napierdzielają jak bym ogródek przekopała szufelką i muszę wychodzić na dwór skakać bo się boję że chałupe zawalę ale jaja, sama z siebie się śmieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:30, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No Martaa gratuluję pięknego spadku wagi Ty to w tydzień? Widzisz, jednak słodycze robiły swoje... Oby udało Ci się przemóc ochotę na to słodkie do końca marca z całego serducha Ci tego życzę
A z tą skakanką to powiem Ci całkiem dobry pomysł! Taka dalsza znajoma ze szkoły wzięła się za skakanie, chyba 1000x dziennie plus dieta i w kilka tygodni schudła 10kilo. Zawsze była spora, a teraz już jej prawie nie ma. Kurde, chyba czas wyciągnąć sprzęt mojego M moja zaginęła, a ta M jest cięższa i ma licznik. Może jutro jak będzie kiedy, akurat odpoczywam od Ewy, to będzie coś na podmianę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:40, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Marta... Ty tu cicho jak myszka siedzisz, nie chwalisz sie co robisz a kilogramy leca w dol! Super!! Skakanka swietny pomysl! I masz racje, sasiadow to musi wykanczac tutaj to budownictwo jest totalnie do bani, dzwiek sie okropnie niesie!
Loonah... no kurcze, mi by bylo ciezko cwiczyc przy M. On przy mnie cwiczy i nic sobie z tego nie robi ale ja czulabym ciagle jego wzrok na mnie i pewnie nie moglabym sie skupic na tym co trzeba. Wole juz efekty demonstrowac ale gdybym nie miala wyjscia to pewnie bym sie przemogla.
Ja cwicze 5 dni ale sama wiesz ze skalpel i duety nie sa az takie wysilkowe, dlatego daje rade... jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:51, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah, ja wlasnie zaliczylam Duety ( z Beata tez ) i powiem Ci ze Twoj system lepszy. Mnie miesnie juz od wtorku bolaly, teraz nie bola ale jestem ogolnie oslabiona bo nie bylam dzis w stanie wykonac wszystkich cwiczen. Zwyczajnie "biedne miesnie" sie zmeczyly ale odpoczynek dopiero po jutrzejszych cwiczeniach
I wpadlam na genialny pomysl, zawsze marzylam zeby umiec zrobic szpagat takze popatrze sobie na cwiczenia odpowiednie i moze uda mi sie je wplesc w trening. Jak tak kilka minut codziennie poswiece to moze do konca roku zrobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:32, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja, no ja nie wiem czy takie nie wysiłkowe jakiś czas temu robiłam skalpel i mimo że miałam już za sobą killera i szok to skalpel też dał sobie ze mną radę kochana a może jak mięśnie zmęczone rób sobie w środę przerwę? To i tak wychodzi 4 treningi w tygodniu. Powiem Ci że ten szpagat też od zawsze siedzi mi w głowie kiedyś byłam nawet blisko, ale potem zajęło mnie coś innego niż rozciaganie i postępy się cofnęły, ja sobie obiecałam na początku roku, że zacznę się rozciągać jak już schudnę i nabiore sprawności może uda mi się do końca roku jak Tobie
Ja też już dziś po ćwiczeniach - 500x skakanka i 30min hula. Na dziś wystarczy, mięśnie mają odpoczywać ale powiem Wam że po tym wczorajszym szoku znów czuje poślady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:44, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A tak w ogóle to z ciekawości zrobiłam sobie dziś zdjęcie "od tyłu" i albo światło tak korzystnie padało albo POZBYŁAM SIĘ JEDNEGO BOCZKA!!!
Jednego bo mam niesymetryczne A światło chyba dobrze padało bo foto było z fleszem Jeszcze 12 dni i będą zdjęcia porównawcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:32, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wiesz, tez myslalam ze moze za duzo wymagam od siebie, moze faktycznie przerwa w srode to dobry pomysl. Wciaz byloby w miare regularnie. Zobaczymy po cwiczeniach w pon i wtorek.
Wiesz, teraz jak mialam chwilke poczytalam o szpagacie i nie jest to takie straszne. My juz rozgrzewamy miesnie, rozciagamy wiec jak sie wcisnie kilka minut cwiczen typowo na szpagat to moze cos z tego byc. Wkleje Ci fajny artykul o tym, moze akurat obu nam sie uda taki wyczyn
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja podchodze do tego bez presji, ale skoro juz zaczelam sie ruszac to jest okazja zeby nauczyc sie popisowego numeru
Ostatnio jak bylismy na wakacjach, byl taki smieszny konkurs, wybrali 3 rozne pary z widowni. No i ich zadaniem bylo ogladnac taniec a potem powtorzyc wybrane elementy. I pierwsza para miala rozne wygibasy plus szpagat oczywiscie mialo byc smiesznie, wszystkie pary mialy ok 30-40 lat. i uwierz mi jakie bylo zdziwienie gdy kobieta tanczyla co jej kazali a na koncu walnela szpagat!! I wogole nie wygladala na wygimnastykowana brawa niesamowite dostala
Takze mysle ze jesli sie uprzemy to nawet do maja zrobimy czesto pisza ze 2 miesiace treningu powinny dac efekty no ale nawet jak w wakacje bym potrafila to bylby sukces, wogole jesli kiedys to zrobie to bedzie sukces
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:34, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah.... w napieciu wyczekuje tych zdjec!!! Serio dopinguje Ci goraco! I cos mi sie wydaje ze po kilku miesiacach Twoja przemiana wyladuje na FB u Ewy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:42, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj wzięłam się za killera i ta nazwa jest jak najbardziej adekwatna. Zrobiłam co prawę tylko połowę calego treningu bo musiałam isc do małej ale zmęczyłam się strasznie. Bardzo intensywny jest ale jeszcze bardziej mam na niego ochotę, mam nadzieję że następnym razem uda mi się przejsc cały trening (oczywiście wersja dla początkujących). Dziś pocwiczę leciutko-skalpel. Chyba zacznę cwiczyc 3 dni i 1 dzień odpoczynku żeby szybciej zrzucic. No ale zobaczę czy moje mięsnie dadzą radę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:42, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah a co gorsze te szoki czy killer???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:18, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja, dzięki za linka Dwa pierwsze ćwiczenia potrafię bez problemu (ale nie bez bólu ) Będzie trzeba popracować nad sobą, a widzę że efekty mogą być całkiem szybkie! Tylko żeby to się tak chciało
Dzięki za doping Po pół roku ćwiczeń może się zdecyduję na publikację
Handziu, no killer męczy Powiem Ci, że ciężko powiedzieć co jest cięższe - to zależy od indywidualnych predyspozycji, treningi też są różne. Killer jest kardio a szok ciężko mi powiedzieć, chyba interwały?? Tylko że ja nie robiłam szoków z kanału Ewy na YT a z najnowszej płyty. W sumie to jak dla mnie killer, turbo i szok mają poziom mniej więcej wyrównany Choć jak dobrze sobie przypominam to po pierwszym szoku pisałam, że lżejszy niż killer a wycisnął ze mnie więcej potu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|