Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:22, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Skalpel zaliczony, o dziwo dzis mi sie lepiej cwiczylo niz wczoraj. A myslalam ze bede musiala odpuscic kilka cwiczen i powtorzen, ale i tak 2 dni zasluzonego odpoczynku nadchodza
Dzis z ciekawosci zerknelam na Killera... o rany... widzialam tylko kilka cwiczen i juz widze swoja czerwona twarz i pulsujaca glowe ale sprobuje, chociaz z 10-15 minut chcialam to zostawic na marzec ale korci mnie zeby juz w nastepnym tygodniu sprobowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:32, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja super! Podziwiam Twoje samozaparcie do codziennych ćwiczeń I teraz odpoczywaj
A mi motywacja trochę oklapła Praktycznie zero mierzalnych efektów od kilku tygodni... Wiecie co zrobiłam? Napisałam do Ewy Nie wiem, jakoś inaczej mi jak mam od niej odpowiedź Niżej recepta na sukces
Co ćwiczysz Serduszko?? Najlepiej jest mieszac wszystkie programy naprzemiennie dla najlepszego efektu - skalpel i skalpel II wysmukla mięsnie, wydłuża je, zarysowuje-nie rozbudowuje!!! wiele cwiczen opiera sie na Pilatesie.. Turbo, killer, Szok trening spalają, wzmacniają, również rzezbia.
ćwicz 3-5 razy w tygodniu po 45 min odżywiaj się zdrowo i racjonalnie, a po miesiącu systematycznych treningów zobaczysz efekty
Kazała się nie poddawać, trzyma kciuki za efekty Kobieta anioł - szybko odpisała i dała zastrzyk pozytywnej energii!
Ćwiczyłabym i tak, bo już samo ciało woła o ćwiczenia, wczoraj w dniu przerwy wieczorem było mi naprawdę nieswojo Tylko żeby w końcu coś się zaczęło zmieniać - nie wołam o 3cm na tydzień, ale żeby tak choć 0,5-1 spadał z każdego obwodu i już nie wracał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martaa26
:)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:22, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj nie ćwiczę! mam lenia i jeść też mi się nie chce to wyjdę na 0 ale jutro idę do pracy to trochę kalorii spale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martaa26
:)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:23, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Marzycielka a Ty kupiłaś to hula hop??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:09, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah... fajna kobietka z tej Ewy super Ci odpisala
No nie wiem co Ci powiedziec, pewnie troche przez te cholerne slodycze? Jak juz sie wie ile trzeba wysilku zeby spalic kawalek pizzy, ciastka czy czekolady to jest to troche przerazeajace! Ty tu siodme poty wylewasz na cwiczeniach a potem kilka minut przyjemnosc odbiera efekt...
Ale z drugiej strony ja tez nie jestem fanatyczka i wole dluzsza droge ale "normalniejsza".
Loonah, moze zakoduj sobie ze spadek wagi i cm to efekt uboczny a cwiczysz dla zdrowia, przyjemnosci. Zeby nie myslec nalogowo o tym? Moze nie mierz sie przez miesiac, nie waz? Kurcze, no nie wiem. Wiem tylko ze jak sama mowisz warto ceiczyc, dla siebie samej! A czy bedziesz miec figure modelki za miesiac czy za trzy to chyba nie ma znaczenia. Niestety mamy dzieci i rodzine, nie mamy mnostwa wolnego czasu, dietetyka, jadlospisow, musimy gotowac dla calej rodziny a nie tylko dla siebie, musimy cwiczyc kiedy mamy wolna chwilke a nie o tych samych porach, wyspac sie tez nie mozemy zawsze... kurcze, mnostwo czynnikow wplywa na to zeby osiagnac efekty. Ale predzej czy pozniej beda, tylko wlasnie zacisnac zeby i regularnie i systematycznie cwiczyc, bez zbednego podjadania
Loonah, ja Cie kobieto wysciskam jak Cie zobacze bo to Ty mnie nakrecilas na te cwiczenia, no i Ewa tez zrobila swoje ale wciaz nie wierze ze ja sama tak uwierzylam i tak sie zaangazowalam
Sasiadki obok biegaja, cwicza i wolaly mnie zebym sie dolaczyla ja tylko slalam im usmiechy, ze mi to nie grozi, ze nie cierpie cwiczyc a tu prosze ja ciebie... moze efektow spektakularnych jeszcze nie mam ale w glowie mi sie poprzestawialo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:16, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Popieram Papaję w 100% że nic się nie dzieje jak uprsgnionych efektów nie będzie po m-cu a po 3. Ja tam świetnie się czuję po cwiczeniach i to jest najważniejsze.
Dziś mam wolne bo wczoraj już ledwo co zrobiłam duety. Mówimy o szoku ale w duetach też jest szok trening przecież. Jutro znów killer-muszę zrobic całego!!!!
A wiecie co jest najfajniejsze? To że przez ten tłuszczyk na brzuchu przebijają się mięśnie, najładniej wyglądają zaraz po cwiczeniach, jestem dumna jak nie wiem że mimo mojego obżarstwa jakiś tam efekt jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:07, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja z przyjemnością dam się wyściskać
Dziękuję za Twoje słowa Uświadomiłaś mi kilka rzeczy
Tylko... Ja od początku zakładałam że moja przemiana potrwa około pół roku - dałam sobie czas do końca czerwca, więc nie liczę na efekty instant Wiem że nawet po 3 miesiącach ćwiczeń nie będę wyglądać tak jak bym chciała. Jedyne co mnie boli to efekt psychologiczny przestoju - na początku leciało tak pięknie, że promieniowałam endorfinami, a teraz jak wszystko stoi to po prostu czegoś brakuje w tym wszystkim...
Wy macie fajnie, bo efekty ostateczne przyjdą szybko - tłuszczyku i kilogramów do stracenia macie niewiele - ja startowałam z 11kg starego tłuszczu, które zbierały się gdzieś tak od połowy 2008 roku - w sumie to będę szczęśliwa jeśli zdołam się tego pozbyć w 6 miesięcy
Ale kilka rzeczy w głowie dziś sobie ułożyłam, zrobiłam rano zdjęcia i zestawiłam je z tymi ze stycznia, tak dla siebie... Efekty są, nie można się poddać po prostu by to szło do przodu I "poprawnik" humoru nr 1 - weszłam w spodnie z początku studiów (gdzieś tak pierwsza połowa 2009 r.) i wcale nie są obcisłe. A nr 2 to M dziś do mnie z pracy pisze "jak leci nazwisko tej co te treningi prowadzi?" - po odpowiedzi trochę w szoku pytam co ma zamiar kombinować z Ewą Okazało się, że szef zmiany chciał dla swojej żony - dedukując: musiał rozmawiać o moich ćwiczeniach z szefem/kolegami ze zmiany (przypał ) i o efektach skoro dotarło to do żony szefa i chce babeczka ćwiczyć to samo Uff... Nastrój chyba wrócił na miejsce, dzisiaj SZOK z uśmiechem na twarzy
Handziu, a która część duetów to szok??
Martaa nadrabiaj jutro spalanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loonah dnia Sob 1:22, 23 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:59, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah... Ty to niezle zarazasz ta Ewa no i zazdroszcze tych jeansow ja wchodze ale opinaja tak ze ciezko sie chodzi
Fajnie ze juz sie poukladalo, pewnie nie jeden raz jeszcze dopadnie Cie zwatpienie, ale pamietaj ze masz nas chetnie posluchamy i wesprzemy chociaz tak moge Ci sie odwdzieczyc
I jestem pewna ze bedziesz miec ten "przykry" obowiazek wymiany garderoby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:02, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja, ale moje spodnie to nie jeans tylko takie stretchowe - rozciągliwe znaczy się Co nie zmienia faktu, że nie opinają Jeszcze troszkę i w Twoich będziesz wygodnie pomykać
Ja mam takie jedne co są już bardziej jeansowe, kupiłam nówki w lumpexie za 14,99 (jak się jednak nie zmieszczę to mniej będzie tej kasy szkoda ) i sprawdzam co jakiś czas czy w nie wchodzę. Wcisnąć wcisnę, ale czuję się jak parasolka w pokrowcu
Dzięki jeszcze raz za dobre słowo Wiedziałam, że można na Was liczyć
Dziś M przywiózł z pracy dodatkową motywację Pierwsze wesele w tym roku mamy już 22 czerwca! Na wolnej chwili muszę się wziąć za ułożenie jakiegoś mądrego jadłospisu, skorzystam też z jadłospisów u Ewy i spróbuję coś wykombinować by ten tłuszczyk lepiej się topił Cztery miesiące - myślę że w tym czasie da się stracić choć 5 kilo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:59, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah!! Na bank dasz rade 5 kg to pikus dla Ciebie z Twoja determinacja wychodzi ok 1kg na miesiac co jest bardzo osiagalne!
Ogladnelam w koncu ten filmik co podeslalas, o dziewczynie co w 8 miesiecy schudla z Ewa 36 kg!!! Szok!!! Potem zerknelam na jeszcze inne filmiki i coraz wiecej kobiet osiaga niesamowite rezultaty cwiczac! Super sprawa! Kurcze, chcialabym zeby mi zostala ta chec do ruszania sie moze to smieszne ale moje nowe butki tez robia dobra robote, bardzo lubie je zakladac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:17, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah 2 częśc duetów (z Beatą) to szok.
A ja dziś zaliczyłam killera, co prawda w 2 i 3 rundzie w wersji dla początkujących ale i tak pot lał się strumieniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:25, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O popatrz Handziu, nawet nie wiedziałam Dla mnie to zawsze był taki "mały killer" A że killer kardio-siłowy to za takie je miałam
Spoko kochana, jeszcze kilka podejść i zrobisz wersję nie dla początkujących, z każdym treningiem coraz lepiej
Papaja, no chciałabym, ale tu popatrz - mija trzeci tydzień a u mnie nic się nie rusza. Oby to był tylko chwilowy przestój.
No i ten filmik - jest moc po jego oglądnięciu Najfajniejsze, że dziewczyna mówi wprost, że miała chwile zwątpienia. A widać że mimo wszystko super efekt osiągnęła! Do tego wcale nie wygląda na wagę jaką teraz ma tylko mniej
Ja powoli zaczynam kompletować jadłospis, może od marca uda się zacząć zmiany w odżywianiu
Trzymajcie za mnie jutro kciuki, cobym za dużo nie pojadła Idziemy na urodziny do kolegi. Pierwsze moje takie spotkanie ze znajomymi od początku ćwiczeń bez kurtki Ciekawe czy ktoś zauważy różnicę, czy raczej spod ubrań nie bardzo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loonah dnia Nie 0:36, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:48, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No to daj czadu Loonah jutro a raczej dzisiaj... Mila dzis normalnie zapomniala co to znaczy spac!!! Ale wracajac do Ciebie, to mam nadzieje ze powalisz na kolana swoim nowym wygladem
Waga stoi w miejscu bo organizm sie juz troche przyzwyczail do treningow i dopasowal do tego co mu dostarczasz. Moze faktycznie jadlospis odpowiedni pomoze? Na FB Ewy jedna z kobiet ktora po treningach nic nie chudls udala sie do diabetologa i okazalo sie ze za malo je, organizm ciagle magazynowal a nie pracowal na pelnych obrotach. Ja ekspertem nie jestem wiec sie nie znam
Dzis skusilam sie na cosik, slodyczy w domu juz nie mam ale sasiadka wrocila z Indii i w ramach podziekowania przyniosla m.in. cos slodkiego hinduski slodycz, podobne do sezamkow tylko duzo wieksze do tego orzechy, kokosy... cud miod w ustach ugryzlam tylko troszke a potem juz cale wyladowalo w ustach, a jak mi sie buzka cieszyla jak dziecko ktore cos napsoci i udaje ze nic sie nie stalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:02, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja jakoś mam mniejszą ochotę na słodycze, paczka ciastek owsianych leży otwarta i przechodze obok niej obojętnie u mnie jedzenie słodyczy jest bardziej psychologiczne, ja zajadam nimi stres, nudę itp. Muszę zwiększyc ilosc posiłków tylko nie mam na nie pomysłu. muszęzerknac na jadłospis Ewy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:24, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah... jak tam po spotkaniu ze znajomymi??
Ja wlasnie zaprowadzilam core do przedszkola, Mila spi, przebieram sie i biore za Killera trzymajcie kciuki zebym po 10minutach nie wymiekla jestem ciekawa do kiedy dotrwam bo 40 minut to raczej niemozliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:23, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zyje!!! sluchajcie, udalo mi sie zrobic 2 czesci Killera!!! Normalnie jestem w szoku glowa mi pekala juz, zlapala mnie kolka i oddechu brakowalo... trzeciego nie zaczynalam nawet bo nie zdolalabym sumiennie tego wykonac. Potem dolozylam sobie jeszcze kilka cwiczen na brzuch i trening zaliczony
Po dwoch dniach odpoczynku zdecydowanie lepiej mi sie cwiczylo. Pomysle nad odpoczynkiem w srode, albo jakies male delikatne tylko ( bo szkoda mi tracic dnia )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:41, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja super!! Gratuluję pierwszego killera Jeszcze troszkę i zrobisz cały A takiego indyjskiego smakołyka to sama bym przekąsiła i to bez najmniejszego wyrzutu sumienia Jak tam Mila, postanowiła oddać kolejnej nocki to co zabrała z poprzedniej?
No właśnie z tym jedzeniem u mnie ostatnio bywa różnie. Czasem jak zjem na śniadanie porządne musli 400kcal to potem opuszczam drugie śniadanie, bo nie jestem w stanie nic w siebie wepchnąć do obiadu. I mam takie popołudnia kiedy jadłabym co godzinę, a bywają i takie że jeść mi się nie chce za to potem koło 21 zaczyna ssać w żołądku. Podobało mi się jak się przez pierwsze tygodnie przypilnowałam i zapisywałam każdy posiłek w kalendarzu Wtedy też chyba były najlepsze efekty... Chyba czas do tego wrócić.
Handziu - tak trzymaj
Wczoraj na urodzinach pojadłam tak w granicach rozsądku myślę 2 kawałki ciasta z masą, 2 kawałki biszkoptowe z galaretką, 1 wafel, jajko w sosie majonezowym i kopiasta łycha sałatki jarzynowej + 2 kromki chleba. No teraz jak patrzę to w sumie dużo wyszło Ale nic to, raz na jakiś czas jak jest impreza to chyba można Zresztą tam gospodarz pilnował coby jeść To właśnie na jego wesele 31 sierpnia chciałam się ostatecznie wypięknić
Moich efektów nie zauważyli, albo nie chcieli głośno zauważyć W sumie trochę się tego spodziewałam, tak jak i faktu, że zaraz po naszym wyjściu sobie o nas pogadają Przyjęcie takie w zasadzie rodzinne, w domu kolegi - ma w sumie 4 rodzeństwa (brata i 3 siostry) no i z tych dziewczyn to jedna taka naprawdę fajna, chłopaki też w porządku Ale te dwie starsze to takie "radio wolna europa" jak to chłopaki mówią Jak bym chciała jakieś wieści rozpuścić to trzeba im powiedzieć "w sekrecie" i zaraz wszyscy wiedzą
A tu ku motywacji dziewczę przed
I po blisko 9 miesiącach ćwiczeń z Ewą (min. 4 razy w tygodniu, mieszając programy), diecie racjonalnej z odstępstwami na fastfood i słodycze Można
I tak jeszcze na koniec - wzięłam wczoraj M na przesłuchanie i żalę się że od miesiąca nie ma efektów na wadze i miarce i proszę by mi tak szczerze powiedział czy zauważył by coś się zmieniło. UDA!!! JEJEJEEEEEE
Dzisiaj po dniu przerwy przechodzę do 6 minutówek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lacerta
:)
Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:47, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah podglądam was tutaj,czy to Twój brzuszek?.Rewelacyjny,wow no cudny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:51, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah... czyli imprezka sie udala no i gratuluje udowych zmian
Sluchaj do sierpnia to Ty juz bedziesz miec jak ta dziewczyna z drugiego zdjecia a sukienke bedziesz musiala kupic nowa, bo wszystkie beda za duze
Swietne to porownanie, daje wiare ze chciec to moc!!! Tylko wytrwalosci trzeba i cierpliwosci
Z tym jadlospisem to Ewa wciaz powtarza, 5 razy dziennie i racjonalnie. Takze zapisuj sobie i ustal jakis grafik, wtedy bedzie organizm pracowal na szybszych obrotach. Ja lubie sobie podjadac, regularnosci u mnie zadnej nie ma, kiedy chce to jem. Tez mam jak Ty, czasem rano wcinam duzo a czasem nie jestem glodna i potem nadganiam, a to nie jest dobre. Jakos nigdy nie przejmowalam sie tak bardzo jedzeniem.
Ja w piatek sie mierze oj jestem ciekawa wymiarow. Teraz jest 4 tydzien cwiczen wiec powinny byc jakies efekty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:53, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Lacerta CHCIAŁABYM!!! Niestety to nie mój, ale mam nadzieję, że za kilka miesięcy dorobię się podobnego A zdjęcia znalazłam na facebooku na profilu, na którym udzielają się dziewczyny ćwiczące z Ewą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:56, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A Mila wczoraj powtorzyla wyczyn... 1 nad ranem zasnela dopiero. Zasnela niby o 22 ale potem sie przebudzila i za nic w swiecie nie chciala usnac. Za to potem do rana juz spala. I ranek tez. Przydaloby sie jej przesunac to spanie o kilka godzin, zeby choc o 22 zasypiala juz dobrze, a ona raczej w granicach polnocy.
Zdrowka dla Patryka!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:58, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Lacerta... wiesz, to nasz brzuchy w przyszlosci
A Ty lubisz jakies aktywnosci??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lacerta
:)
Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:03, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Loonah a już Ci zazdrościam takiego brzuszka.
Papaja moja aktywność to tylko spacery z dzieciakami i ewentualnie latem pojezdzić na rowerze.
Podziwiam was za ta motywację do ćwiczeń,jak bym zaczęła ćwiczyc to chyba bym następnego dnia nie mogła się ruszać z powodów zakwasów.Jak urodziłam małego,to w szpitalu przychodziły panie rehabilitantki i kazały nam ćwiczyć ,no wiadomo po porodzie żeby nie dostać żadnej zakrzepicy żył,to jak wróciłam do domu,to byłam bardziej obolała niż po porodzie.
A tak poza tym,to ja się zawsze czułam za chuda,zresztą teraz też wolała bym trochę przytyć,ale poćwiczyć tak dla zdrowia chętnie bym pocwiczyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
handzia26
:)
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:25, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kurdę przez tą dietę anty-nabiałową nie mogę jesc wielu rzeczy i kupiłam sobie dziś mleko sojowe (10 zł!!!) i jakieś jogurty które w domu okazały się deserkami. Mleko prawie jak krowie, muszę sobie kupic a'la jogurty naturalne i będę sobie je jadła na drugie śniadanie bo na pierwsze muszę coś treściwszego. I kurdę zważyłam się dziś i mam o 1 kg więcej!!! o co kaman??? przecież słodycze ograniczyłam, nie jem tłustych rzeczy itd???? Nie mam siły już do tej wagi pewnie jest zepsuta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:26, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Lacerta... fajnie ze jestes zadowolona z figury tak trzymac a spacery z dwojka dzieciakow to czasem nie lada wyczyn ja tez bylam zawsze szczupla i teraz sie ciesze bo mnie troszke przybylo, ale..... ale ale brzuch niestety tez zostal i taka "fajna" oponeczka jest. Dlatego zawzielam sie i musze sie z nia pozegnac. No wkurza mnie ogromnie jak siadam a tu brzuch sie zwija... piersi nie mam duzych wiec odstaje i wygladam nieproporcjonalnie. A z dopingiem Loonah i towarzystwem innych dziewczyn duzo razniej:-) takze jesli masz ochote poprawic kondycje to dolaczaj do nas! Dawka cwiczen codzinnych naprawde poprawia humor niesamowicie. Tylko najgorsze i najtrudniejsze to przelamac sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:37, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja, no wymyśliła sobie Mila ciekawy sposób na nocki... Może późno jej robisz ostatnią dzienną drzemkę i dlatego?
Teraz ja nie mogę się doczekać Twoich pomiarów!
No mam nadzieję, że do sierpnia uda mi się osiągnąć choćby coś podobnego Sukienka i tak pójdzie do przeróbki - mam fajną z moich poprawin, ale już kształtuję wizję jak powinna wyglądać - krótsza, bez tiulu na "spódnicy" i oczywiście dopasowana a nie rozkloszowana A że kuzynka M jest krawcową to mam gdzie się z tym wybrać
I z tym jedzonkiem pasuje rzeczywiście coś zrobić a przede wszystkim dopilnować
Handziu, a co Ewa powtarza?? Wyrzuć wagę - zacznij się mierzyć Wiem wiem, łatwo powiedzieć! Też się przejmuje każdym plusikiem. Ale może akurat woda się zatrzymała lub coś? Albo wczoraj nie byłaś na "nr 2" Mi się zdarzają takie "wzrosty wagi".
Dobra, czas zapuścić 6-minutówki z rozgrzewką z najnowszej płyty Trzeba się w końcu poruszać, bo jutro cotygodniowa kontrola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:51, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oj probowalam jej przesuwac przestawiac te drzemki, i niewazne czy spi caly dzien czy nie spi prawie wogole, czy ma kilka krotkich czy dlugich drzemek czy ostatnia o 18 czy o 20.00 ona zawsze gleboko zasypia dopiero po polnocy taki jej urok, ale z czasem mam nadzieje ze sie unormuje.
Teraz mi znowu dokazuje, jest zmeczona i chce spac. Pewnie zasnie a po 30 minutach sie obudzi, jak wczoraj.
Loonah... czekam na jutrzejsze pomiary! Szczegolnie uda
Jak Patryk? Bylas u lekarza?
Dobrej nocki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:55, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ok zerknelam juz na glowne forum, szkoda Patryka oby antybiotyki pomogly. Wielka buzka dla niego, niech spi i nabiera sil. No i Bartusia trzymac z daleka! Sciskam mocno!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loonah
:)
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:11, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Papaja, no pewnie w końcu ustawi sobie jakieś przyzwoite godziny malutka Oby czym prędzej
Pyś ucałowany Od Bartka ciężko go utrzymać z daleka, bo jak tylko małego ułożę na podłodze to on zaraz przy nim Gada, głaszcze, klepie po pleckach Liczę że póki jeszcze karmię cycem to mi go nie zarazi Szkoda też mi go odganiać od małego, bo widać, że robi mu się wtedy przykro...
Nick................talia............brzuch...........biodra...........udo.................waga
Loonah............77/72..........98/91............104/99,5........59,5/56,5.........69,2/64,6
oliwia27l...........X................X...................X..................X....................52
papaja.............76...............89.................95................52...................56
handzia26........68...............80/78............89................57/56...............54/53
Martaa26..........x................x...................x.................x.....................77
sylwexa...........72...............84................89.................52...................54
Malynka83.......88..............100...............105...............57...................78
Pomierzona Straciłam 1cm z brzucha (oby nie zechciał wrócić) i po pół z bioder i uda. Na wadze -0,3kg mimo niedzieli i wczorajszego Kinder Bueno. Nareszcie moja dupka zeszła wymiarem poniżej metra
Kurcze, takie spadki to ja bym chciała co tydzień W sumie jestem 19,5cm mniejsza niż 1 stycznia i 4,6kg lżejsza. Głupia jestem, tak się zwijam za efektami a to i tak dobra średnia!
Papaja, te uda to chyba chodziło M tak w ogóle, nie z ostatniego tygodnia W obwodzie ostatnio zmniejszyły się o 1,5cm - myślę że akurat w tym miejscu to robi dużą różnicę Ale nie tylko obwód, takie fajne się teraz zrobiły M nigdy nie komplementował mi tej części ciała a w niedzielę zauważyłam że bardzo przypadły mu do gustu I tyłek - mam wrażenie, że się podniósł i zaczyna ładnie kształtować. Brzuch póki co na górze, nad dołem będzie trzeba dłużej popracować.
A tak przy okazji to polecam 6-minutówki Ewy! Teraz są 4 części (kanał Ewy na YT), razem z rozgrzewką i rozciąganiem wychodzi 30-minutowy trening, SUPER!!! Ostatnia część daje czadu Są ćwiczenia na całe ciało - jak to u Ewy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
papaja
:)
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:40, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Looonah!!!! Gratuluje!!! Juz zniknela setka z pupy fajnie to wyglada w tabelce!
Ale wyniki sa super!! Naprawde ladnie lecisz w dol, pamietaj ze szybki spadek wagi to tez szybki powrot staruch kilogramow przy powrocie do normalnej diety, a taki powolny ale systematyczny spadek jest duzo bardziej trwalszy i co najfajniejsze w przypadku Ewy, ksztaltuje i rzezbi cialo!! Takze kiedys spod naszego tluszczyku wyloni sie piekna sylwetka
Ale wyniki sa! I to mino podjadania
Ja dzis rano obudzilam sie i ... poczulam wiele miesni zakwasiki mnie dopadly, killer dal rade! Nawet na brzuchu bardziej boli mimo ze go regularnie katuje. Czyli dzis cwiczen nie bedzie a chcialam znow wlaczyc Kilera moze tylko cos delikatnego sobie sprobuje, no nie wiem, szkoda mi tak nic nie robic.
A Mila... co ona za popis dala! Nie wiem co jej odbilo. Twoj maz to by co raz na nogi stawal myslac ze to syrena alarmowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|